Wiadomo nie od dziś, że zima lubi zaskakiwać. Szczególnie po tak pięknej i ciepłej jesieni, nikt z nas nie spieszył się, by wyciągnąć z dna szafy zimową odzież. A tu niespodziewanie końcem listopada pierwszy śnieg. Ten widok wywołał wśród dzieci takie poruszenie i okrzyki radości, że bałam się czy te nasze stare okna wytrzymają takie decybele? Na szczęście szyby wytrzymały,
a my z dziećmi umówiliśmy się, że po skończonych lekcjach będziemy wychodzić na spacery. Oczywiście odpowiednio przygotowani na zabawę w śniegu. Oj, oj ubranie ciepłych spodni, butów rękawiczek, to dla niektórych był prawdziwy challenge. Ale z odrobiną pomocy pań, dzieciom szło to coraz zgrabniej. Były walki na śnieżki, lepienie bałwana... i śnieg za kołnierzem;))
Ale jak widać na zdjęciach poniżej, wszystko to z uśmiechem na buzi. Z niecierpliwością czekamy na kolejny biały puch.

Anna Kalinowska

W telegraficznym skrócie można rzecz, że wszystko gra.... i huczy, bo słychać nas na kilometr. Ale śmiało można dodać, że oprócz hałasu dobrze wychodzą nam też inne sprawy;) Niemal cały wrzesień i październik udało nam się spędzić na świeżym powietrzu. Były to gry i ,zabawy na orliku, na placu zabaw oraz spacery nad Sołę. Dzieci wykonały mnóstwo prac plastycznych, które zapełniły wystawy w jadalni i naszych salach. Dzięki temu jest przytulnie i kolorowo, a każde dziecko może oglądać prace swoje i innych. Odrabiamy wspólnie zadania domowe, rozmawiamy na tematy poważne i błahe. Słuchamy muzyki, największym powodzeniem cieszy się Męskie Granie, które dobrze integruje całą grupę, bo wszyscy znają te utwory.
Gramy czasem w szachy, warcaby i inne planszówki, a nawet rozwiązujemy krzyżówki. Wiele frajdy sprawia dzieciom budowanie domków, baz
i schronów -wystarczą stoły, krzesła, materiał, klamerki i oczywiście wyobraźnia. W nasze zajęcia wplatamy również akcenty patriotyczne. Uczyliśmy się wiersza, który zaczyna się słowami ,,Kto ty jesteś...", składaliśmy go z rozsypanki wycinanki. Dzień Niepodległości uczciliśmy mini koncertem, w którym uczniowie pięknie zaśpiewali piosenki o tematyce wojennej. Oprócz działań w świetlicy spotykamy się jeszcze w bibliotece gminnej gdzie realizujemy projekt Lokomotywa literacka. Działamy razem
z OPG i z zuchami z naszego hufca. Zajęcia mają charakter warsztatów,
w trakcie których czytana bajka lub wiersz służą jako impuls do wspólnej, zabawy i działań w grupie. Za nami już trzy spotkania, a 27 listopada o godzinie 17.00 kolejne, jego tematem będzie tworzenie komiksu, zapraszam.

Anna Kalinowska

Witam, kolejne spotkanie z cyklu biblioterapii już za nami. O tym jak ważne są rozmowy z dziećmi o ich uczuciach pisałam już wcześniej. Na marcowych zajęciach omawialiśmy temat strachu. Szukaliśmy wspólnie odpowiedzi na różne pytania. A mianowicie:

- W jakich chwilach pojawia się strach?
- Czego my się tak naprawdę boimy?
- Czy strach jest nam do czegoś potrzebny?

Ale najważniejszym pytanie było jak oswoić strach?
Aby dzieci lepiej poczuły atmosferę tego spotkania część zajęć odbyła się przy zgaszonych światłach z udziałem latarek. Wszyscy przecież wiemy jaki prąd jest teraz drogi…!!!
Pomysł z latarkami i poszukiwaniem ukrytych rekwizytów do zajęć bardzo spodobał się dzieciom.. Był on źródłem radości i ….pisku. Dzieci uzupełniały przysłowia związane ze strachem, rozwiązywały quiz i rozmawiały o tym czego się najbardziej boją. Na koniec wykonały wspólnie prace plastyczne. Myślę, że udało nam się razem znaleźć sposób na to jak oswoić strach, który często ma wielkie oczy. Pomogła nam w tym bajka terapeutyczna oraz dzielenie się pomysłami jak poradzić sobie z własnym strachem. Wiedza o tym, że strach jest czymś naturalnym i towarzyszy również dorosłym oraz, że pełni funkcję ostrzegawczą w sytuacjach zagrożenia jest dla dzieci ważna.

Anna Kalinowska

Nasze ostatnie spotkanie w bibliotece pozwoliło nam już odrobinę poczuć atmosferę świąt.
Posłuchaliśmy fragmentu opowiadania o ,,Wielkanocnym kurczaku”, były też poszukiwania kolorowych jajek, które ,,pochowały się’’ pod regałami z książkami. A jak wiadomo przed dziećmi trudno coś ukryć. Było też bieganie z łyżką i jajkiem na czas, rozwiazywanie zagadek związanych z wielkanocnym koszykiem. Podziałaliśmy też artystyczno- plastyczne, dzieci stworzyły całkiem liczne stado papierowych kur. Jednak próba odpowiedzi na pytanie: co było pierwsze, jajko czy kura? Okazała się nie taka łatwa, zdania były podzielone. Niech się nad tym inni głowią, my idziemy jeszcze się pobawić.

Anna Kalinowska