PRZEPIS NA SZCZĘŚCIE
Ostatnio na kilku kolejnych lekcjach poszukiwaliśmy odpowiedzi na pytanie: Co sprawia, że czujemy się szczęśliwymi?
Inspiracji i pomysłów na rozwiązanie tej jakże trudnej zagadki poszukiwaliśmy w utworach literackich oraz w obejrzanym on- line przedstawieniu teatralnym ,,Bajka o szczęściu’’. Myślę jednak, że najwięcej trafnych odpowiedzi padło w odwołaniu się do naszych własnych przeżyć i doświadczeń. W pracach, które wykonały dzieci znajdziemy najprawdziwszy i najprostszy sposób na szczęście.
…bo przecież do szczęścia tak niewiele potrzeba. Czasem wystarczy tylko szczypta optymizmu i wiary we własne możliwości, uśmiech szczery, dobre słowo czy też bliskość tych, których kochamy.
Lucyna Kurtyka
Latarnia
Klasy siódme „a” i „b” zagłębiały się w losy wiecznego tułacza - Skawińskiego, który miał odpocząć po trudach życia, pracując jako latarnik. Po omówieniu symboliki między innymi latarni, uczniowie otrzymali polecenie: „Stwórz własną latarnię morską z tego, co masz pod ręką. Wykaż się kreatywnością, zaskocz mnie”. No i niektórzy zaskoczyli, a potem przyznali, że takie zadania też są fajne, bo można na moment oderwać się od komputera.
Niektórzy dodatkowo przysłali wraz ze zdjęciem całe opisy swoich działań, oto dwa przykłady:
1. „Akcja dioramy toczy się gdzieś na wybrzeżu Francji między rokiem 1943-1944. Przedstawia stacjonujących tam niemieckich żołnierzy. Żołnierze Wermachtu zorganizowali sobie na latarni morskiej punkt obserwacyjny, a w domu latarnika punkt dowodzenia. Przez środek mapy przejeżdża niemiecki motor BMW R75 z koszem oraz 1937 HÖRCH 901 z dowódcą”.
2. „Do wykonania mojej latarni morskiej wykorzystałem: 3 doniczki terakotowe, 1 doniczkę szklaną, 1 podstawek pod doniczkę, kominek wentylacyjny, światełka ledowe. Doniczki pomalowałem białą i czerwoną farbą akrylową; największą doniczkę dodatkowo ozdobiłem masą papierową, wykonując z niej imitację fundamentu, a następnie dorysowałem markerem zarys drzwi i okien. Doniczki ułożyłem jedną na drugiej od największej do najmniejszej. Oświetlenie włożyłem pod szklaną doniczkę i całość na koniec przykryłem kominkiem, który imituje dach latarni. Dziś rano pojechałem nad Sołę, aby zrobić zdjęcie latarni w naturalnej scenerii. Jednak po powrocie do domu, mama zrobiła z wykorzystaniem mojej latarni dekorację w salonie. Latarnia ma prawie 100 cm wysokości i naprawdę świetnie się prezentuje!
Świetnie się bawiłem wykonując to zadanie”.
Inni przysyłali filmiki, które prezentowały pracę od początku do końca, ułożenie latarni, oświetlenia różnego typu oraz szum morza w tle.
Anita Skrzypek
Lekcje z czerwonym krzesłem w tle
Czwartoklasiści właśnie skończyli swoją przygodę z książką "Czerwone krzesło”. W piętnastce stoi takie krzesło, na którym każdy z poprzednich roczników mógł usiąść i zażyczyć sobie czegoś, o czym skrycie marzy. Tym razem było to niemożliwe. Jednak mimo nauczania zdalnego, magia zadziałała.
Uczniowie otrzymali polecenie: „Przygotuj swoją wersję magicznego, czerwonego krzesła i wskaż jego moc”. Działanie wzbudziło wiele emocji i pokazało niezwykłą pomysłowość, a także staranność wykonania zadania projektowego.
Między wierszami można też wyczytać, o czym tak naprawdę marzą Czwartoklasiści - o lataniu, teleportacji, spotkaniu z duchami, niezwykłej mądrości, różnych talentach, magicznych historiach, a także wakacjach i wiecznym szczęściu.
Niech się wszystkie marzenia spełnią!
Anita Skrzypek